Europa na dziko
Biwak na dziko w Europie
Gdzie można biwakować na dziko bez problemu i zgodnie z prawem, gdzie regulują to przepisy i gdzie jest to proszeniem się o kłopoty.
Dziki biwak w pięknych okolicznościach przyrody,
wokół nikogo kto zakłóciłby nam kontemplowanie odgłosów natury i tylko natury. Uspokajający szum strumienia, liści na drzewach, niepokojący grzmot burzy w oddali czy “budzące grozę” skrzypienie pobliskiej sosny. Przywołują na myśl opowieści z dzieciństwa. To nic strasznego, to tylko nasza wyobraźnia. Niemiło może się dopiero zrobić kiedy biwakujemy w sposób niezgodny z prawem i odwiedzą nas stróże prawa z niewielkim notesikiem do wypisywania mandatów.
Poniższych informacji nie można w żaden sposób traktować jako absolutnie poprawnych. Zamieszczając poniższy spis korzystałem z oficjalnych informacji na stronach danych państw oraz informacji od innych podróżników.
Biwakowanie w Albanii – Tak
To jeden z ulubionych sposobów spędzania mieszkańców tego kraju. Można biwakować praktycznie wszędzie oprócz terenów wojskowych i objętych ochrona przyrody.
Ważne. Przekraczanie granicy państwowej w Górach Przeklętych wymaga specjalnego pozwolenia. Po szczegóły odsyłam was na tę stronę.
Dziki biwak w Andorze – Nie
Pod namiotem możne jedynie nocować w bezpośrednim sąsiedztwie schronisk. Każdorazowo należy spytać o zgodę.
Anglia – Nie
Przepisy zabraniają biwakowania na dziko. Jednakże podobnie jak w wielu krajach jest to tolerowane w górach powyżej linii zabudowań i za zgoda właściciela terenu. Zobacz takżę Walia i Szkocja.
Nocowanie na dziko w Austrii -Tak/Nie
W Austrii sytuacja jest bardziej skomplikowana niż w pozostałych krajach. Biwakowanie na dziko jest w Austrii zabronione prawnie. Jednak są wyjątki. Można w razie wyjątku spędzić na dziko jedną noc na tak zwanych “Alpejskich pustkowiach”, ale pozostawanie w tym miejscu dłużej będzie już niezgodne z przepisami. Taki biwak można odbyć tylko poza terenem parków narodowych. Więcej szczegółów pod tym linkiem.
Białoruś – Tak
Nocowanie w tym kraju jest dozwolone prawnie, a także bardzo przyjemne ze względu na spore niezamieszkane obszary.
Belgia – Nie
Bośnia i Hercegowina – Tak
Przy wybieraniu miejsca na rozbicie biwaku unikajcie miejsc gdzie brak ludzkich śladów np. jakiejkolwiek ścieżki, pozostałości ogniska itp.. Powodem jest fakt że duża część kraju nadal jest zaminowana, jeśli to możliwe pytajcie miejscowych,
Bułgaria – Nie
Podobnie jak w Polsce praktycznie martwy przepis, szczególnie w górach i nad morzem, oczywiście w granicach rozsądku i dobrego taktu.
Chorwacja – Nie
Pamiętajcie że ten kraj żyje z turystyki. Kategorycznie nie, szczególnie kamperem i na wybrzeżu. Z namiotem lub pod gołym niebem, mamy trochę inne doświadczenia. Unikajcie też miejsc polecanych w Park for Night i Grupa Biwakowa, te miejscówki policja odwiedza dość często co wiemy z autopsji.
Cypr – Tak
Czarnogóra – Nie
Z informacji uzyskanych niejako z terenu wynika że jeżeli zrobicie w mało inwazyjny sposób i na jedną noc to nie będziecie mieli z tego tytułu żadnych przykrości.
Ważne. Przekraczanie granicy państwowej w Górach Przeklętych wymaga specjalnego pozwolenia. Po szczegóły odsyłam was na tę stronę.
Czechy – Nie
Poza parkami narodowymi wolno spać bez namiotu jedną noc.
Dania – Nie/tak
W Danii można biwakować na dziko pod namiotem na 275 wyznaczonych terenach leśnych. Jest to obwarowane kilkoma prostymi przepisami. Maksymalnie jedna noc, dwa namioty trzy osobowe, niewidoczne z pobliskich domostw. Ognisko można palić tylko w miejscach wyznaczonych, kuchenki gazowe są dozwolone jeśli niema zagrożenia pożarowego. Jeśli dobrze rozumiem zapis na stronie podlinkowanej powyżej. Namioty nie są dozwolone na plażach, wydmach, łąkach, torfowiskach, wrzosowiskach, polach itp. lub innych polanach należących do wyznaczonych lasów. Duńskie przepisy dopuszczają także biwakowanie bez namiotu poza terenami wyznaczonymi. Czyli w bivy, w hamaku lub pod tarpem. Szczegóły tutaj.
Estonia – Tak
Podobnie jak w Albanii jest to element kultury, nie powinniście mieć żadnych problemów. Link do strony z bazą danych miejsc biwakowych w Estonii.
Finlandia – Tak
Francja – Nie / Tak
Pod tym linkiem znajdziesz szczegółowe informacje na jakich zasadach możesz biwakować, oraz jakie w tej kwestii przepisy są w poszczególnych parkach narodowych. Należy zaznaczyć że francuzi stawiają bardzo wyraźna granicę pomiędzy biwakiem, a Camping Sauvage.
Grecja nie pozwala na Wild Camping
Podobnie jak w wielu krajach przepis nie restrykcyjnie egzekwowany, choć osobiście uważałbym przy popularnych kurortach i plażach.
Hiszpania nie wszędzie pozwala na nocleg na dziko – Tak/Nie
Zgodnie z prawem można biwakować pod kilkoma warunkami. Ze względu na ryzyko pożarów Hiszpanie nie tolerują rozpalania ognia. Żeby nocować na dziko w Hiszpanii był legalny trzeba spełnić kilka warunków:
- nie więcej niż trzy namioty, bądź samochody w jednym miejscu
- do 10 kamperów w jednym miejscu
- nie dłużej niż trzy dni w tym samym miejscu
- przynajmniej 200 metrów od morza
- kilka kilometrów od najbliższego pola namiotowego
- kilka kilometrów od bazy wojskowej
W regionach Andaluzja, Asturias, Aragon, Extramadura, Galicia, Navarra i Valencia, spanie na dziko jest zabronione.
W Cantabrii, Murcii i La Roja trzeba mieć specjalne pozwolenia na dziki biwak.
Holandia – Nie
Biwakowanie na dziko jest zabronione. za niewielką roczna opłata można korzystać z ok. 150 pól w całym kraju. Szczegóły na stronie Natuurkampeerterreiren.
Islandia – Tak
Tak. Islandia kusi do nocowania na dziko i jest to dozwolone w kilku przypadkach:
- na działce prywatnej lub państwowej w pobliżu dróg krajowych w miejscach niezamieszkałych
- na działce prywatnej lub państwowej w pobliżu dróg krajowych w miejscach zamieszkałych, jeśli nie ma w pobliżu pola namiotowego, lub campingu ani znaków zakazu
- z dala od dróg, na działkach prywatnych i państwowych, jeśli nie jest to wyraźnie zabronione (znaki)
Dozwolone jest spędzenie jednej nocy w jednym miejscu.
Nie wolno także spęczać nocy w camperach i przyczepach campingowych poza miejscami do tego wyznaczonymi.
Irlandia i Irlandia Północna – Nie / Tak
Biwakowanie jest tolerowane przez mieszkańców jeśli nie jest inwazyjne i nie biwakujesz na terenie prywatnym. Co jest prawie niemożliwe.
Kosowo – Tak
Bardzo miłe i przyjemne miejsce do podróżowania z namiotem na dziko. Należy zachować ostrożność względem terenów na których toczyły się działania wojenne. Wciąż mogą tkwić tam miny.
Ważne. Przekraczanie granicy państwowej w Górach Przeklętych wymaga specjalnego pozwolenia. Po szczegóły odsyłam was na tę stronę.
Łotwa – Tak
Tak. Legalne, akceptowane i tolerowane. Jak wszędzie wyjątkiem są parki narodowe i obszary chronione.
Litwa – Tak
Tak. Podobna kultura nocowania na dziko jak w Estonii i Łotwie. Kraje nadbałtyckie trzymają się mocno razem w tym aspekcie.
Luxemburg – Nie
Lichtenstein – Nie
Macedonia – Nie
To tyle prawo, jednak przepisy nie sa zbyt restrykcyjnie przestrzegane.
Malta – Nie
Żeby spać na dziko na Malcie potrzebne są specjalne pozwolenia, o które można wystąpić do przedstawicieli lokalnych władz.
Niemcy – Tak / Nie
Zawsze mam z tym problem, czy spanie na dziko za wiedzą i zgodą właściciela terenu to nadal nocleg na dziko? Oceńcie sami. Link do niemieckich przepisów.
Mołdawia – Tak
Norwegia – Tak
W Norwegii istnieje “kult” spędzania czasu na łonie natury i idzie za tym pełne prawo obywateli i turystów do spędzania nocy na dziko. Na pustkowiach i w górach nie ma ograniczeń co do ilości noclegów. W miejscach zamieszkałych trzeba rozbić się przynajmniej 150 m od najbliższych zabudowań i można tak spędzić maksymalnie dwie noce.
Dzikie biwakowanie w Polsce Tak / Nie
W Polsce niema jako takiego ustawowego zakazu biwakowania na dziko. Wszystko tak naprawdę zależy od formy własności danego terenu i jego statusu prawnego. Nad wodą na nieużytkach i łąkach, oraz na terenach LKP nikt się do was nie przyczepi.
Podstawa prawna
– Ustawa z dnia 28 września 1991 r. o lasach (Dz.U. 1991 nr 101 poz. 444 z późn. zm.)
– Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz.U. 2004 nr 92 poz. 880 z późn. zm.)
– Ustawa z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks wykroczeń (Dz.U. 1971 nr 12 poz. 114 z późn. zm.)
– Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz.U. 1997 nr 88 poz. 553 z późn. zm.)
– Ustawa z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska (Dz.U. 2001 nr 62 poz. 627 z późn. zm.)
LKP to Leśne Tereny Promocyjne na których można legalnie biwakować stosując się do kilku zasad.
- Brak otwartego ognia
- Maksymalnie 6 osób
- Zgłoszenie mailowe chęci biwakowania do nadleśnictwa właściwego ta teren LKP z którego chcemy skorzystać.
Na dotychczasowych terenach LKP (pilotażowych) w tym roku zezwolono na próbę stosować kuchenki gazowe. Regulują to osobne zapisy. Między innymi nie wolno ich używać przy zagrożeniu pożarowym stopnia piątego. ( czy w ogóle można wtedy wchodzić do lasu)?
Przydatne inki:
Legalny biwak na dziko w lesie, czyli program “Zanocuj w lesie”
Od maja 2021 każde z 430 nadleśnictw miało wyznaczyć tereny na których będzie można spędzić noc na dziko. Tereny te będą się różnić zasadami użytkowania od od dotychczasowych czterdziestu sześciu terenów LKP, które nimi nadal pozostają. Podstawowe zmiany to:
- Każde nadleśnictwo ma wyznaczyć obszar w ramach programu “Zanocuj w lesie”
- Zwiększono liczbę jednocześnie biwakujących osób do 9
- niema konieczności zgłaszania pobytu
- Jeśli dziki biwak ma być dłuższy niż dwie noce lub liczba biwakujących przekraczać będzie 9 osób, należy ten fakt zgłosić mailowo do nadleśnictwa na minimum 2 dni przed planowanym biwakiem i czekać na zgodę.
Linki:
Portugalia – Nie
Szczególnie w sezonie lepiej tego nie praktykować. Ze względu na wysokie ryzyko wzniecenia pożaru palenie ognisk jest zabronione. Uwaga. Niektóre plaże mają monitoring.
Rumunia Nie / Tak
Przepis o zakazie dzikiego biwakowania podobnie jak w Polsce jest w Rumunii w zasadzie martwy.
Rosja – Tak
Jakże mogłoby być inaczej? Byle z rozsądkiem i nie za blisko domów.
Serbia Tak
Słowacja – Tak
Wyjątki stanowią miejsca chronione poziomu 3 (parki narodowe i rezerwaty) oraz lasy. Dziki biwak musi być rozbity przynajmniej 50 m od lasu. W tym wypadku las jest rozumiany jako pole oznaczone jako las na mapie. Nie wolno rozpalać ognisk.
Słowenia – Nie
Nie. Wg. przepisów nie wolno biwakować w Słowenii. Szczególnie odradza się spędzanie nocy na dziko w pobliżu najbardziej popularnych atrakcji turystycznych. W pozostałych częściach kraju sami Słoweńcy biwakują chętnie.
Szkocja – Tak
Przepisy pozwalają na spanie na dziko w Szkocji. Zasadą jest rozbijanie się z dala od dróg i ludzkich osiedli. Panują ogólne zasady Leave no Trace.
- nie wolno pozostawiać śladów palenisk
- nie wolno rozbijać się w miejscach, w których jest już dużo ludzi
- śmieci zabieramy ze sobą
Warto także zapoznać się z Scottish Outdoor Access Code, czyli kartą praw i obowiązków osób spędzających czas na łonie natury.
Szwajcaria Tak / Nie
W Szwajcarii ofocjalnie nie wolno obozować na dziko , dozwolone jest to tylko powyżej linii drzew lub zabudowań na tak zwanych “Alpejskich Pustkowiach” maksymalnie na jedną noc. Najlepiej zapytać na lokalnym posterunku policji.
Pod tym linkiem w 24 tej minucie znajdziecie interpretację Doroty z kanalu “jaknajwiecej.pl” która na stałe mieszka w Szwajcarii. https://youtu.be/kMyFiZ7X6xU
Szwecja – Tak
W jednym miejscu można pozostać maks. 2 dni. Możecie także sprawdzić czy w danym miejscu można rozpalić ogień. Niestety aplikacja tylko na iPad i iPhony. BRANDISK Ute,
Turcja – Tak
Władze Turcji proszę jedynie o:
- zakopywanie kału z dala od źródeł wody
- niepozostawianie śladów palenisk/używanie palnika
- nie ścinanie i nie uszkadzanie drzew
- zabieranie ze sobą śmieci
Czyli biwakowanie zgodnie z filozofią Leave No Trace
Ukraina – Tak
W strefie przygranicznej mogą być kontrole.
Walia – Nie
Węgry – Nie
Na Węgrzech oficjalnie nie można biwakować, jest to szczególnie przestrzeganie w okolicach Balatonu i bezpośredniej bliskości innych atrakcji turystycznych. W pozostałych rejonach kraju, podobne jak w Polsce jeśli jest to dyskretny postój zarówno mieszkańcy jak i władze przymykają na to oko.
Włochy – Nie
Decydując się na spędzanie nocy na dziko pamiętajcie jeszcze, bez względu na kraj, o kilku uniwersalnych zasadach. Trzeba ich bezwzględnie przestrzegać:
- Uważajcie na ogień. Jeżeli rozpalacie ognisko, gotujecie na palniku, kontrolujcie co się dzieje, a po ukończeniu czynności zadbajcie by wszystko zostało wygaszone
- Nie przeszkadzajcie dzikim zwierzętom. Nie karmcie, nie zwracajcie na siebie uwagi, nie wydzierajcie się. Traktujcie nocowanie na dziko jakbyśmy byli u kogoś w domu
- W parkach narodowych, rezerwatach możecie nocować na dziko tylko i wyłącznie w wyznaczonych do tego miejscach. Chyba, że jest napisane inaczej
- Absolutnie nie biwakujcie w strefach militarnych, przygranicznych i terenach co do których istnieje obawa że są zaminowane, tam na pewno nie wolno nocować na dziko 🙂 .
- Jeżeli jesteście na czyjejś ziemi to jeśli to możliwe w pierwszej kolejności pytajcie właściciela o zgodę. Również Wy nie życzycie sobie, żeby ktoś obcy rozbijał się na Waszej działce bez poinformowania.
- Nasze subiektywne spostrzeżenie jest takie. Jeśli rozłożycie się dyskretnie i na uboczu , to jest duża szansa że nikomu nie będzie się chciało zawracać sobie wami głowy. szczególnie jeśli dziki biwak rozpoczniecie po zmroku i skończycie skoro świt. My, robiliśmy tak w Hiszpanii. Włoszech, Chorwacji i w Polsce.
Jesteśmy bardzo ciekawi waszych doświadczeń w biwakowaniu na dziko. Czy mieliście jakieś przykrości kiedy biwakowaliście na dziko? Jak odnosili sie do was mieszkańcy, a jak stróże prawa? Zapłaciliście mandaty, a może spotkaliście się z wyrozumiaęością?