Kubek termiczny GSI
Infinity Backpacker Mug
To nowoczesny kubek termiczny wykonany z polipropylenu. Materiał ten podobno nie chłonie zapachu ani smaku.
Geneza zakupu
Moje oczekiwania dotyczące idealnego dla mnie kubka na przestrzeni lat znacznie się zmieniły. Do tej pory korzystałem z ultra lekkiego blaszaka typu Quechua/Esbit oraz kubko-termosu Contigo West Loop o wadze 300 g. Jedynymi pozytywnym cechami tego pierwszego była lekkość i plastikowy rant który nie powodował oparzeń ust. Niestety gorący płyn już po kilku minutach był letni. Drugi sprawdza się idealnie w samochodzie podczas długich przejazdów, jednak ze względu na wagę i bardzo wąski wlew nie za bardzo nadaje się pod namiot.
Poszukiwałem więc lekkiego termicznego kubka, a nie ciężkiego kubko-termosu. Czyli czegoś bardziej w stylu Kubka Fjord Nansen Eksjo niż posiadanego Contigo West Loop.
Wybór tego typu kubków na rynku jest niewielki więc po krótkich poszukiwaniach mój wybór padł na GSI OUTDOORS INFINITY BACKPACKER MUG. Spełnia on chyba wszystkie priorytety. Ponadto urzekła mnie jego prostota. Można by rzec że na tle “arcydzieł” jakimi zachęcają nas producenci jest wręcz toporny co akurat uważam za jego zalety zarówno w kwestii wyglądu jak i użyteczności.
Zalety MUG GSI
Stabilność: szeroka antypoślizgowa podstawa oraz proporcjonalna do niej wysokość powodują że nawet pełny kubek ma nisko położony środek ciężkości. Bez problemu stoi na każdej nawierzchni, na trawie, na pochyłym kamieniu. Nawet tej poddanej ruchowi. np. pokłady sprzętów pływających czy stolik w pociągu.
Pojemność: 480 ml. pozwala na wypicie dużej porannej kawy i zalanie tam zupki lub kaszy w wymaganej ilości izolacja termiczna: w mojej opinii jest wystarczająca, po 30 minutach przy temperaturze zewnętrznej ok. 8C wlany wrzątek miał 68 C. Pozwala to na nieśpieszne wypicie gorącego napoju np. podczas porannej kontemplacji widoków :),
Brak uchwytu: konkretnie brak sztywnego uchwytu, dzięki czemu łatwiej go spakować. Szeroki wlew i dno pozwalają na bezproblemowe umycie naczynia. Materiałowe ucho: co prawda do trzymania to średnio się nadaje, ale do zawieszenia na zewnątrz plecaka idealnie.
niska waga: 107 g według mojej wagi.
Wady kubka Infinity
Jak do tej pory znaczących nie znalazłem. Może to że osłona jest podatna na zabrudzenia i że się nagrzewa. Przez co nie trzyma temperatury jak kubko-termosy, ale nie tego szukałem. Jest to kompromis pomiędzy wypaśnymi ciężkimi kubko-termosami o wadze ok 300 g, a minimalistycznymi metalowcami o wadze od 70 g.
Niektórzy za minus mogą uznać niezakręcaną pokrywę, ale to nie jest kubek do noszenia w plecaku z płynem, do tego są termosy.
Reasumując uważam zakup za udany – w cenie 38 PLN stałem się posiadaczem produktu, który spełnił prawie wszystkie moje wymagania, jakimi jest lekkość (107g), pojemność (480 ml) i termika (ok 30 min / ok 65 C).
Materiał: polipropylen
Izolowane pokrycie zewnętrzne
Szczelna pokrywka
Składane ”uszko” do zawieszania kubka
Wygodny zamykany ustnik
Wysokość: 11,7 cm
Średnica: 9,5 cm
Pojemność: 480 ml
Waga: 99 g
Antypoślizgowy spód