Materac, samo-pompa czy karimata?
Materac, samo-pompa czy karimata, na czym spać.
W związku z pandemią coraz więcej ludzi ruszyło by spędzać czas na wolnym powietrzu. Jedni biwakują tylko jeden dzień, inni łączą biwak z noclegiem. Śpią w samochodach, w namiotach, mikro kamperach zrobionych z osobówki które ja nazywam “sleep wagonami” lub “stealth camperami”. Jednym z wielu tematów jakie się przewijają jest wybór maty bądź materaca. Porady są różne , wielu komentujących pisze; “weź ten, mam, śpię na nim i jest bardzo dobry” Jednak to co jest dobre dla osoby jeżdżącej na noclegi w samochodzie nie będzie dobre dla kogoś biwakującego w namiocie lub wędrującego z plecakiem.
Znaczenie ma też pora roku i sposób w jaki śpimy. Pytanie które się przewija na wielu tego typu grupach i forach dotyczy: co lepsze materac samopompujący czy karimata. Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna.
Nie wybierzemy dla was materaca, ponieważ nie jesteśmy wami.
Postaram się pomóc wskazując, na co zwrócić waszą uwagę. Opierać się będę na własnych doświadczeniach.
Na początku powinniście sobie odpowiedzieć na kilka pytań.
- O jakiej porze roku będziemy korzystać z tej formy wypoczynku? Tylko w lecie czy też wiosną i jesienią, a może przez cały sezon?
- Jak się będziemy poruszać? Samochodem, pieszo czy rowerem?
- A może polecimy na miejsce samolotem i będziemy podróżować autostopem?
Każda z wymienionych powyżej form biwakowania wymaga wyboru innego rodzaju materaca, maty samopompującej czy karimaty.
Termika maty/meteraca
Wielu spyta “jakie to ma znaczenie, przecież śpię w śpiworze”. Otóż ma, śpiąc w śpiworze zgniatasz warstwę izolacyjną pod swoim ciałem, w związku z tym tracisz całą izolację termiczną, którą musi przejąć materac. Obecnie większość szanujących się producentów podaje stopień izolacyjności spania posługując się współczynnikiem R Value czyli Współczynnik Oporu Cieplnego.
Biorą pod uwagę ten czynnik możemy śmiało założyć że R=0,7 jest niezbędnym minimum by twoje ciało nie traciło ciepła w okresie letnim. Mam tu na myśli spanie w nieodizolowanych od czynników zewnętrznych miejscach. Dla legowisk trzy sezonowych przyjmuje się, że R powinno oscylować w okolicach 3. R=5 i wyższe zapewni komfort termiczny w naprawdę niskich temperaturach. To co napisałem powyżej niema aż tak dużego znaczenia w przypadku samochodów czy namiotów kempingowych. Ponieważ ich użytkownicy i tak stosują ogrzewanie., a nie o tym jest w tym wpisie.
Więcej na temat utrzymania komfortu cieplnego znajdziesz pod tym linkiem.
Komfort snu
Tutaj też nie wybiorę za nikogo materaca czy maty. Napiszę o swoich i zasłyszanych doświadczeniach. Zacznijmy od tego, że materac będzie wygodniejszy od samo-pompy, ta z kolei od karimaty….. nie zawsze:). Wszystko zależy od tego na czym śpimy w domu, jak twardy jest nasz materac domowy, od naszych preferencji itp. i na czym rozłożymy nasze spanie na biwaku i w jakim stopniu napompujemy komory.
Materac kempingowy na pewno zniweluje wszystkie nierówności i zapewni wysoki komfort snu w prawie każdych warunkach i w każdej pozycji. Jednak może się okazać kłopotliwy w niewielkich namiotach ze względu na swoją wysokość. Dotyczy to szczególnie materaców kempingowych. Wyjątkiem są materace ze znanego portalu aukcyjnego z dalekiej Azji. Przez swoją cienką konstrukcję każdy zmieniający pozycję podczas snu poczuje grunt pod łokciem lub dłonią. W przeciwieństwie do materacy typowo kempingowych ze względu na niewielkie gabaryty po spakowaniu będzie on bardzo dobrym rozwiązaniem dla osób podróżujących z plecakiem.
Materac trekkingowy. To znacznie bardziej zaawansowana konstrukcja od materaca z AE czy kempingowego. Ich olbrzymia zaletą jest bardzo duża rozpiętość izolacyjna od R=2 do R=7. Gdzie przy R=5 można spać przy mrozie o wartości -20C. W tym segmencie moim wyborem jest materac Exped. Ma on dwie cecha które zdecydowały że nie wybrałem innej wiodącej marki. Pierwsza cena to antypoślizgowe pokrycie, co przydaje się w górach, a także na nizinach. Każdy kto spał na pochyłości wie o czym piszę. 🙂 Druga to podłużne komory, dla mnie są wygodniejsze niż poprzeczne. No ale to sa moje subiektywne spostrzeżenia.
Samo-pompa, której jestem zwolennikiem i na której śpi mi się najlepiej napompowana na sztywno zniweluje mniejsze nierówności i zapewni komfort snu osobom lubiącym spać na średnio twardych posłaniach, a także na boku. Jest jednak nieco cięższa od materaca trekkingowego i nie oferuje tak wysokiego R jak materac. Z reguły jest to R=3,5 maksymalnie do R=4.
Ostatnim typem posłania jest karimata, najlżejsza ze wszystkich wymienionych, dająca minimum komfortu podczas snu. Cechuje ją zerowy stopień kompresji po spakowaniu a właściwie jej brak i odporność na uszkodzenia, które uniemożliwiły by jej użytkowanie. Rekompensuje to niska ceną.
Waga i objętość materaca
Kolejnym pytaniem jest jak będziemy się przemieszczać. O ile jeśli poruszamy się samochodem i w nim śpimy to masa materaca nie stanowi problemu i wielu caravanigowców decyduje się na materace piankowe o których nie będę tu pisał ponieważ nie mam o nich pojęcia, to pozwólcie, że zwrócę waszą uwagę na kwestie masy, izolacyjności termicznej wyrażonej w R-Value i objętości materacy i mat w przypadku pozostałych grup. Pomijając także cyklistów i motocyklistów, bo choć jeździmy rowerami na kilkudniowe wyrypy i każde biwakowanie ma wiele cech wspólnych to nasze doświadczenie w tej materii jest niewielkie.
Współczesne materace i maty samopompujące cechują małe gabaryty po spakowaniu. Ta cecha plus niska waga przedkłada się na nasz komfort podróżowania i wielkość plecaka. Dzięki temu możemy przy tym samym wysiłku pokonać pieszo dłuższy dystans. My z Dorotą na kilkanaście dni potrafimy spakować się w lotniczy bagaż podręczny.
Nie każdy materac do każdego namiotu.
To nie żart, nie każdy materac będzie odpowiedni do każdego namiotu. Na grupach na FB spotykam dość często pytanie czy ten materac będzie dobry. Wtedy wszyscy piszą że tak, bo gruby bo mocny lub odradzają. Nikt nie spyta z jakim typem namiotu dany materac ma być użytkowany. O ile wszelkie karimaty, maty samopompujące bez problemu możemy użytkować w każdym namiocie, to materace dmuchane , a w szczególności kempingowe już nie. Dlaczego? Otóż ze względu na ich gabaryty po napompowaniu. Jeśli wybierzecie materac o wysokości powiedzmy 15 cm i wsadzicie go do sypialni namiotu trekkingowego o wysokości brutto nawet 105 cm to tracicie ponad 10% procent na wysokości, w związku z czym zostaje wam tylko ok. 80 cm żeby usiąść.
Poniżej wyjaśniam jak to wyliczyłem na podstawie posiadanego namiotu typu iglo Sierra III.
- Wysokość brutto 105 cm (do najwyższego punktu tropiku)
- Wysokość netto 98 cm. (Opuszczenie sypialni względem tropiku to ok 8 cm)
- Wysokość materaca 15 cm
- czyli 105-8-15=82 cm (pamiętaj że to jest tylko pośrodku)
Kolejnym aspektem jest sprawdzenie jaką szerokość ma twój namiot na wysokości tych 15 cm. Czy aby nie jest węższy od materaca. Jeśli tak będzie to materac będzie wypychał ścianki namiotu co spowoduje utratę wodo-odporności i podmakanie.
Podsumowanie
Materac kempingowy
- wysoki komfort* fizyczny snu
- duża waga
- duży gabaryt po spakowaniu
- nieprzydatny w małych namiotach
- niski komfort termiczny
- podatność na uszkodzenia uniemożliwiające komfortowy sen
Materac trekkingowy
- wysoki komfort* fizyczny snu
- jest stosunkowo wąski
- niska waga
- niska waga przy wysokim R-Value
- mały gabaryt po spakowaniu
- wysoki komfort termiczny zależnie do wersji
- podatność na uszkodzenia uniemożliwiające komfortowy sen
Samopompa
- Wysoki komfort fizyczny snu*
- nawet profilowana jest szeroka
- niska waga
- średnie gabaryty po spakowaniu
- wysoki komfort termiczny zależnie od wersji
- podatność na uszkodzenia uniemożliwiające komfortowy sen
Karimata
- niski komfort fizyczny snu
- niska waga
- duże gabaryty po spakowaniu
- średni komfort termiczny
- odporna na uszkodzenia które uniemożliwiłyby komfortowy sen
Na czym w takim razie spać w samochodzie?
Tak jak napisałem powyżej. Nie znam się na materacach piankowych, aczkolwiek dla mnie logivznym wyborem do samochodu będzie właśnie materac piankowy. Powodów jest kilka: pianka zapewni komfort termiczny, nie istnieje ryzyko przebicia, Jeśli dobrze poszukać to można znaleźć piankę o odpowiednio dobranej twardości dla siebie.
* Fizyczny komfort snu obok termiki to bardzo indywidualna sprawa. Nam najwygodniej się śpi na samo-pompie o grubości powyżej 3cm.
Każdy z nas w mniejszym lub większym stopniu zna swój organizm i sposób w jaki śpi, jeśli Ty go nie znasz to poznasz po pierwszej wędrówce. Określisz wtedy co jest dla Ciebie priorytetem: sen, waga, komfort fizyczny. Chodzi o to byś jasno okreśił swoje priorytety i według nich kierował się przy wyborze posłania
2 komentarze